Adam Marczyński

Adam Marczyński
Adam Marczyński
Adam Marczyński (ur. 24 grudnia 1908 w Krakowie, zm. 13 stycznia 1985 tamże) – polski malarz i grafik.

                                   
Od 1950 profesor Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie.
kończył studia w 1936 w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Podróżował do Francji i Hiszpanii. Związany był z Grupą Krakowską, z którą wiele wystawiał. Jego rozumienie zadań sztuki oraz rozumienie zagadnień formy było bliskie poglądom Marii Jaremy i Henryka Wicińskiego. Brał udział w reaktywacji Grupy w roku 1957. Jego udział w pracach Stowarzyszenia związany był z niekiedy ostrym konfliktem z Tadeuszem Kantorem oraz jego najbliższym "otoczeniem". Od roku 1945 aż do emerytury pracował w Akademii Sztuk Pięknych, gdzie prowadził pracownię malarstwa. Jego studentami byli między innymi: Franciszek Starowieyski, Ewa Lipska, Janusz Orbitowski, Zofia Broniek, Krzysztof Jeżowski, Andrzej Kreütz-Majewski, Iwona Ornatowska, Romuald Oramus, Aleksander Pieniek, Grażyna Borowik i Zbigniew Żupnik. Obok malarstwa uprawiał rysunek, grafikę (monotypie) oraz scenografię. Jest autorem cenionych polichromii kościelnych (Nowy Wiśnicz, Katedra w Tarnowie[6], Ratułów, Brzesko, Sokołów Małopolski). Był autorem ilustracji książkowych, m.in Niebieskie kartki A. Rudnickiego, Porwanie w Tiutiurlistanie W. Żukrowskiego, Pamiętniki Paska, Niespokojne godziny I. Jurgielewiczowej.
                                                        

Adam Marczyński
Adam Marczyński, ,Kobiety w ogrodzie'' ok.1954-55
Jego przyrodnim bratem był Antoni Marczyński.
Był jednym z oryginalniejszych twórców w środowisku powojennego Krakowa. Pomimo ścisłej współpracy z gronem artystów skupionych wokół Tadeusza Kantora, podejmował eksperymenty, które ostatecznie wyraziście odróżniły jego sztukę od twórczości przyjaciół. 

W latach 1929-36 studiował w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych pod kierunkiem Władysława Jarockiego oraz Ignacego Pieńkowskiego. Niemal równolegle odbył pierwsze podróże artystyczne - do Francji i Hiszpanii. Od roku 1933 brał aktywny udział w życiu wystawienniczym. Trzy lata później po raz pierwszy wystąpił indywidualnie. Jeszcze przed wojną związał się również z założoną w roku 1931 Grupą krakowską, której ścisłe grono tworzyli: Sasza Blonder, Maria Jarema, Leopold Lewicki, Stanisław Osostowicz, Jonasz Stern, Henryk Wiciński. Po wojnie, wraz z Jaremą i Sternem, był współzałożycielem reaktywowanej w roku 1957 Grupy krakowskiej . Przez kilka dziesięcioleci (1945-79) pracował jako pedagog w macierzystej Akademii, gdzie był m.in. asystentem Eugeniusza Eibischa. Uprawiał malarstwo, grafikę i rysunek (także ilustrację książkową) oraz scenografię. Zajmował się również malarstwem monumentalnym, czego przykładem są wykonywane przezeń dekoracje we wnętrzach kościelnych (katedra w Tarnowie, 1958).
                                                   
Adam Marczyński
Adam Marczyński,,Sprzęt rybacki'', 1954r
         
Tuż przed wybuchem wojny i tuż po jej zakończeniu nawiązywał do estetyki kubizmu i do tradycji typowo polskiej odmiany postimpresjonizmu (koloryzmu). Malował martwe natury, pejzaże, wnętrza, portrety. W połowie lat 50., będąc w zgodzie z tendencją panującą w środowisku krakowskim, nawiązywał do surrealizmu, przede wszystkim do poetyki obrazów Paula Klee i Joana Miró (zob. m.in. monotypie Z zielnika). Większą oryginalność uzyskał w lirycznych kompozycjach wypełnianych subtelnie geometryzowanymi formami kojarzącymi się ze światem flory i fauny, które współgrały z abstrakcyjnymi liniami. Pomimo wyczuwalnego ładunku intelektualnego, prace te zachowywały swój spontaniczny charakter. W drugiej połowie lat 50. Marczyński coraz wyraziściej podkreślał znaczenie konstrukcji w dziele sztuki, które u niego samego często stawało się układem abstrakcyjnych plam-znaków (obraz Zima, 1955; monotypie Na wsi, Wiosna, 1956). Interesujący go mikrokosmos stawał się teraz makrokosmosem uogólnionych form plastycznych. Nośnikiem liryzmu był teraz przede wszystkim kolor, pokazywany w czułych, delikatnych harmoniach.
Na początku lat 70. Marczyński wykonał szereg rytmicznych kompozycji z niewielkimi kasetonami, które można było zamykać bądź otwierać za pomocą uchylnych klapek, mocowanych na pionowych lub poziomych osiach owych regularnych prostopadłościanów. Tego rodzaju asamblaże stały się odtąd główną domeną jego działalności (zob. cykle Dekompozycje, Układy otwarte). Stosował jedynie zmienne kształty kasetonów (miewały przekrój kwadratu albo prostokąta), różne systemy zamocowania zarówno samych kasetonów, jak drzwiczek, rozmaite barwy. Z czasem tę różnorodność coraz bardziej ograniczał, barwy eliminował, aby ostatecznie skupić się na realizacji kompozycji minimalistycznych, zdominowanych zwykle już tylko przez jeden kolor. Tak np. w Refleksach zmiennych klapki zostały pomalowane srebrną farbą odblaskową, dzięki czemu padające na nie światło dawało optyczne złudzenie falowania powierzchni. Każde z tak pomyślanych dzieł zyskiwało też nowe walory w zależności od otoczenia, w którym się znalazło. Najciekawsza konfrontacja miała miejsce podczas jednego z Plenerów Koszalińskich w Osiekach (1970). Autor zainstalował tam kasetony bezpośrednio wśród przyrody (na drzewach), zderzając w ten sposób dwa porządki: naturalny i cywilizacyjny. W idei, którą rządzi się sztuka Marczyńskiego, zostało także przewidziane miejsce na interwencję widza. Jego konstrukcje stanowią rodzaj "dzieł otwartych": widz, manewrując ich elementami, może stworzyć kompozycję oryginalną, niepowtarzalną, własną. Do pewnych granic, oczywiście; do granic wyznaczonych rachunkiem prawdopodobieństwa. Wpisany w strukturę reliefu aspekt kinetyzmu - ruchliwości, zmienności - jest jednak w tym przypadku, jak się wydaje, bardziej odbiciem indywidualnego wrażenia przemijalności świata i wypadkową poszukiwania harmonii, niż ścisłą realizacją rygorystycznych zasad op-artu, chociaż artysta prowadził swoje doświadczenia równolegle z ogólnoświatową, zauważalną także w Polsce, ekspansją tego właśnie zjawiska.
 Od 1945 do 1979 pracował na macierzystej Akademii, gdzie był m.in. asystentem Eugeniusza Eibischa.

Adam Marczyński
Adam Marczyński,,Martwa natura'' ,1946r
   Uprawiał malarstwo, grafikę i rysunek oraz scenografię. Zajmował się również malarstwem monumentalnym (malowidła w katedrze w Tarnowie, 1958). Tuż przed wybuchem wojny i tuż po jej zakończeniu nawiązywał do estetyki kubizmu i do tradycji typowo polskiej odmiany postimpresjonizmu (koloryzmu). Malował martwe natury, pejzaże, wnętrza, portrety. W połowie lat 50. nawiązywał do surrealizmu, przede wszystkim do poetyki obrazów Paula Klee i Joana Miró. W drugiej połowie lat 50. Marczyński coraz wyraziściej podkreślał znaczenie konstrukcji w dziele sztuki, by około 1960 roku zrezygnować definitywnie z tworzenia obrazu-iluzji na rzecz konstruowania obrazu-przedmiotu. Zaczęły wówczas powstawać kolaże - pół przestrzenne prace z połamanych, częściowo nadpalonych listewek, arkuszy forniru, kawałków tektury, zardzewiałej blachy lub papy, nawiązujące do specyfiki malarstwa materii. Marczyński akcentował tutaj geometryczne układy form na płaszczyźnie. W drugiej połowie lat 60. Marczyński wykonał szereg rytmicznych kompozycji z niewielkimi kasetonami, które można było zamykać bądź otwierać za pomocą uchylnych klapek, mocowanych na pionowych lub poziomych osiach owych regularnych prostopadłościanów. Stosował jedynie zmienne kształty kasetonów (miewały przekrój kwadratu albo prostokąta).    
                                                       
                                                               
Adam Marczyński
Adam Marczyński,,W przestrzeni''1957r.


 
 Pierwsze lata II wojny światowej spędził we Lwowie. Wrócił do Krakowa w 1941. Po wojnie podjął pracę pedagogiczną w ASP (od 1945, profesor 1951, dziekan Wydziału Malarstwa 1970-1972, emerytowany w 1979). Jednocześnie na powrót stowarzyszył się z kręgiem artystów skupionych wokół Tadeusza Kantora i Marii Jaremy, którzy w 1957 powołali tzw. drugą „Grupę Krakowską“. Marczyński pozostawał jej członkiem i wystawiał z nią do końca życia. Zajmował się malarstwem, rysunkiem, scenografią, grafiką warsztatową i ilustracją książkową. Wykonywał też polichromie w kościołach. W latach 50. tworzył kubizujące kompozycje malarskie o jasnym kolorycie, sugerujące ni to pejzaże, ni to widoki podwodnych światów, odznaczające się poetyckim, surrealnym nastrojem, przywołującym na myśl sztukę Paula Klee i Joana Miró. Z wyrazem prac malarskich współgrały jego ówczesne rysunki, kreślone delikatną kreską. Od ok. 1960 wykonywał cykl obiektów pt. Konkrety, nawiązujących do malarstwa materii, w których wykorzystywał jako tworzywo płaty drewnianej sklejki lub forniru, papę, rzadziej blachę, poddawane dodatkowo różnym zabiegom, jak nadpalanie, niszczenie powierzchni itp. Od połowy lat 60. tworzył obiekty o elementach zmiennych - budowane z zestawianych dowolnie „pudełek“ o uchylnych wieczkach. Różne konfiguracje ich nachylenia powodowały zmienne rytmy całości kompozycji. Artysta wiele wystawiał, m.in. na Wystawie Olimpijskiej, Londyn 1948 (wyróżnienie i dyplom), Biennale Sztuki w Wenecji w 1956, II i III Wystawie Sztuki Nowoczesnej, Warszawa 1957 i 1959, II Międzynarodowym Biennale Grafiki, Lublana 1957 (nagroda honorowa), Biennale Sztuki w Sao Paulo 1959 i Documenta w Kassel 1959, Sympozjach „Złotego Grona“, Zielona Góra 1963 i 1965, I Biennale Form Przestrzennych, Elbląg 1965.     
                                                           
Adam Marczyński
Adam Marczyński ,,Droga w lesie''olej, tektura; 49,5 x 39,5 cm