Henryk Stażewski

Henryk Stażewski
Henryk Stażewski

Henryk Stażewski (ur. 9 stycznia 1894 w Warszawie, zm. 10 czerwca 1988 w Warszawie) – polski malarz związany z kierunkami awangardowymi, przedstawiciel konstruktywizmu.

W swojej twórczości poświęcił się abstrakcji geometrycznej.  Studiował w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie w latach 1913-1920. W początkach kariery malował martwe natury. Przejściowo wystawiał z ugrupowaniem „Formiści” (1922). Wziął też udział w Wystawie Nowej Sztuki w Wilnie w 1923. O tego czasu tworzył pod wpływem konstruktywizmu. Obok kompozycji malarskich trudnił się grafiką książkową, projektował wnętrza, sprzęty, a także scenografie – były to w większości prace teoretyczne i studyjne. Polskie i międzyna-rodowe ugrupowania awangardy, z którymi wystawiał i współpracował jako publicysta, to kolejno: „Blok” (1924-1926), „Praesens” (1926-1930), „Cercle et Carré” (1929-1931), „Abstraction-Création” (1931-1939), „a. r.” (1932-1939). Należał też do Koła Artystów Grafików Reklamowych (1933-1939).
W 1930 był współorganizatorem zbiórki dzieł artystów międzynarodowej awangardy przeznaczonych dla muzeum łódzkiego (obecnie w Muzeum Sztuki w Łodzi). Po II wojnie mieszkał i działał w Warszawie. W latach 40. i 50. podejmował próby dostosowania się do postulatów sztuki figuratywnej. Z tego okresu pochodzą rysunkowe i malarskie kompozycje o tematyce pracy, budowy, a także projekty monumentalne. Po 1956, uznawany powszechnie za patrona polskiej awangardy, uprawiał już wyłącznie abstrakcję o konstruktywistycznym rodowodzie. Tworzył cykle prac, będących studiami płaszczyzn, linii, kolorów w różnych układach względem siebie. Przy pozorach chłodnej perfekcji umiał nasycić je emocją bezpośredniego dotknięcia, śladu ręki. Obok malarstwa i form pochodnych, jak collages, reliefy, multiple, tworzył formy przestrzenne i grafikę (autoryzował serigraficzne repliki swoich prac)
Henryk Stażewski
Bez tytułu (Wnętrze), 2 poł. lat 70. XX w., technika mieszana, karton, sklejka

W polskiej awangardzie dwudziestolecia międzywojennego konstruktywizm zajmował własną silną pozycję między innymi dzięki Henrykowi Stażewskiemu, jednemu z głównych twórców i teoretyków kierunku. Stażewski, zgodnie z zasadami konstruktywizmu, negował prawo artysty do wyrażania siebie w dziele, uważając indywidualizm i subiektywizm za wrogów sztuki. Dzieło miało być „plastyczną formułą ogólnych praw bytu”, więc nie mogło wyrażać wnętrza artysty ani przekazywać ukrytych treści czy emocji. Sztuka, której celem miało być ujęcie w znaku plastycznym uniwersalnych praw rządzących światem, powinna być obiektywna, zatem winna się opierać na „obiektywnych” stosunkach liczbowych, czerpać ze świata geometrii.
Stażewski również po wojnie, przez całe swe długie życie, pozostał wierny przyjętym zasadom formalnym, nigdy nie rezygnując z języka geometrii. Z czasem złagodził rygorystyczne przekonania, dzięki czemu w bardzo wysmakowanych kolorystycznie kompozycjach z ostatnich lat życia można odnaleźć nutę liryzmu. Paradoksalnie, wbrew jego założeniom, późne obrazy artysty swoją subtelną harmonią poruszają u odbiorcy pokłady pozytywnych emocji.
Henryk Stażewski
Bez tytułu (13 - 1975), 1975, akryl, płyta

Stażewski pozostawił po sobie dzieło bogate i dojrzałe. W swojej twórczości, choć podlegała ewolucyjnym przemianom, zachował zadziwiającą konsekwencję i jednorodność. Część spuścizny po malarzu została przekazana przez rodzinę Muzeum Narodowemu w Gdańsku w wieloletni depozyt. Trafiły tu więc prace, które do końca towarzyszyły Stażewskiemu w jego warszawskiej pracowni przy ulicy Świerczewskiego, część z nich została uwieczniona w tle pysznych fotograficznych portretów artysty. Jako zbiór dzieł pochodzących z pracowni ma charakter dość przypadkowy, co jednak nie umniejsza jego wartości. Twórczość sprzed 1939 roku jest reprezentowana powojenną repliką obrazu z roku 1929. Z połowy lat 40., kiedy jedyny raz Stażewski wyłamał się z abstrakcyjnej konwencji, pochodzi jedna praca z serii mocno zgeometryzowanych kompozycji figuralnych. Cenną grupę stanowi kilka dzieł z lat 40.–60., w tym fakturalne reliefy o charakterystycznych dla tych czasów obłych formach. Na drugą połowę lat 70. i lata 80. datuje się grupa obrazów utrzymanych konsekwentnie w formie kwadratu, z charakterystycznymi tłami-ramami będącymi integralną częścią dzieła. Obrazy te pochodzą z różnych faz zainteresowań artysty – od kompozycji linearnych badających relacje przestrzenne między płaszczyzną a linią, przez etap obrazów malowanych w formule „białe na białym”, po wspomniane wysublimowane kompozycje kolorystyczne złożone z oddziałujących na siebie płaszczyzn – statycznych bądź dynamicznych.
Przynależność Stażewskiego do awangardowych nurtów sztuki zapowiadały już pierwsze jego rysunki o kubizującej strukturze oraz dekoracyjnie przestylizowane portrety i martwe natury z lat 1917-23. W konstruktywistycznej fazie jego twórczości czytelne są inspiracje głoszoną przez Władysława Strzemińskiego teorią unizmu; przejawiły się one w fakturowym zróżnicowaniu pól monochromatycznego płótna. Wpływ architektonicznych kompozycji Strzemińskiego ujawnił się w obrazach analizujących relacje figury i tła, w których litery wpisane są w rytm geometrycznej struktury kompozycji.
Henryk Stażewski
Bez tytułu, 1980, akryl, płyta

Silne związki sztuki Stażewskiego z neoplastycyzmem holenderskiej grupy De Stijl przejawiły się natomiast w konsekwentnym budowaniu obrazu na siatce pionów i poziomów, oraz w stosowaniu trzech barw podstawowych, czerwonej, żółtej i niebieskiej, a także trzech "niekolorów", czarnego, białego i szarego ("Kompozycja", 1930). Twórca wprowadzał do tej rudymentarnej struktury modyfikacje, łącząc wydzielone pola barw zaokrąglonymi "narożnikami". Abstrakcyjne obrazy Stażewskiego z lat 30. i 50. wyzwolone były z rygorów konstrukcyjnych. Czysta plama barwna o biomorficznym kształcie lub zgeometryzowanych zarysach uniezależniła się tu od dynamicznie prowadzonej linii.
We wczesnych latach 30. skrystalizował się w twórczości artysty nurt figuratywny, który rozwijał się do lat 50.; obfitował on w pejzaże, portrety i martwe natury. Na pograniczu figuracji i abstrakcji sytuowały się kompozycje z późnych lat 40. i wczesnych 50. nawiązujące aluzyjnie do martwej natury lub przypominające dynamiką sfalowanych konturów wojenne rysunki Strzemińskiego. Prace te świadczyły o niezależności artysty wobec "normatywnej estetyki" socrealizmu. Bardzo zróżnicowana formalnie sztuka Stażewskiego z lat 60. i 70. wpisywała się całkowicie w ramy abstrakcji geometrycznej.
Henryk Stażewski
Bez tytułu, 1983, akryl na płycie, sklejka



Henryk Stażewski, uznawany za jednego z patronów polskiej awangardy artystycznej niezmiennie cieszy się uznaniem przedstawicieli zarówno galerii komercyjnych, jak i niekomercyjnych. W kolejnych edycjach rankingu „Kompas Sztuki” artysta plasuje się na czołowych lokatach. Wprawdzie w ostatnich latach wypadł on z pierwszej dziesiątki, jednak jego pozycję na rynku sztuki bez wahania uznać można za ugruntowaną.
Henryk Stażewski
Henryk Stażewski, Relief metalowy nr 4, 1966


Na początku lat 90. liczba prac autorstwa Henryka Stażewskiego sprzedawanych na aukcjach była niewielka. Wprawdzie w 1991 r. sprzedano ich stosunkowo dużo (siedem), warto jednak zauważyć, że były to jedynie niewielkie prace na papierze. Dopiero początek nowego stulecia przyniósł wzrost liczby zawieranych transakcji, a największa ich liczba miała miejsce w latach 2005-2008, z rekordowym rokiem 2006, gdy właściciela zmieniło 18 obiektów. W kolejnych, kryzysowych latach, zainteresowanie trochę osłabło, jednak zarówno w 2012 r., jak i 2013 r. znów sprzedało się więcej niż 10 obiektów. Ogólnie zainteresowanie pracami Stażewskiego wydaje się być dość stabilne – w ciągu ostatnich 10 lat średnio sprzedawało się około 12-13 prac, co wydaje się być przyzwoitym wynikiem.
W miarę stabilna liczba prac sprzedawanych w poszczególnych latach nie idzie jednak w parze z ich łączną wartością. Wraz z końcem lat 90., kiedy to zaczęło pojawiać się większe zainteresowanie malarstwem współczesnym wzrosła liczba zawieranych transakcji i, co zrozumiałe, wartość sprzedanych na aukcjach prac Stażewskiego. Jednak kolejne lata charakteryzowały się bardzo dużą zmiennością. Rekordowy, podobnie jak pod względem liczby, okazał się być rok 2006, gdy dokonano zakupów za 477,4 tys. złotych. Potem odnotować można kolejne spadki i wreszcie wzrost w latach 2010-2012. W ubiegłym roku łączna wartość sprzedanych prac nieznacznie się obniżyła, choć zawartych transakcji było stosunkowo dużo (14), a ich przedmiotem były głównie prace malarskie. Wydaje się jednak, że w długim okresie (a pod takim kątem z reguły najlepiej patrzeć na rynek sztuki) wartość zarówno całego rynku na prace Henryka Stażewskiego, jak i poszczególnych obiektów jest stabilna. Ugruntowana pozycja tego twórcy w historii polskiej sztuki czyni z jego prac solidną lokatę kapitału, która być może nie przyniesie oszałamiających zysków, jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa zdoła utrzymać swoją wartość.